Faworki
Uwielbiam piec i gotować z moją siostrą. Zawsze jest z czego się pośmiać :) Takie właśnie w weekend zrobiłyśmy faworki. Ja za nimi nie przepadam, jednak moja siostra je uwielbia :) Faworki wyszły chrupiące i smaczne. Następnym razem postaramy się zrobić pączki lub róże karnawałowe. Fajnie jest spędzać czas razem z rodziną :) Buźki 💜💜
Składniki:
- 250g mąki
- 1 jajko
- 1-2 żółtka
- 120g śmietany
- 20g cukru pudru
- 1 łyżeczka octu
- 2 łyżki spirytusu
- 500g smalcu do smażenia lub olej
- Cukier puder do posypania usmażonych faworków
Przygotowanie:
- Mąkę przesiać z cukrem, dodać pozostałe składniki, ciasto starannie wyrobić i wybijać wałkiem na stolnicy ok. 15 min, aż będą widoczne pęcherzyki powietrza. Wałkować ciasto na cienkie placki partiami, żeby nie wysychało.
- Krajać radełkiem lub nożem paski szerokości ok.3 cm długości ok.15 cm, każdy pasek przekrajać w środku wzdłuż na przestrzeni ok. 5 cm i przewinąć.
- W płaskim, szerokim rondlu rozgrzać tłuszcz i wlać łyżkę spirytusu. Gdy wrzucony do tłuszczu plasterek ziemniaka szybko się zrumieni, można smażyć faworki. Wkłada się je partiami i smaży z obu stron na jasnozłoty kolor, przewracając widelcem.
- Po usmażeniu wyjmuje się faworki na ręcznik papierowy, aby obciekły.
- Posypujemy cukrem pudrem. Smacznego!
Super kocham faworki 🙂 takiego przepisu jeszcze nie czytałam ☺
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńW jakim celu dodajemy spirytus do oleju. ?
OdpowiedzUsuńAby nie wchłaniały tłuszczu :)
UsuńSmak dzieciństwa... :)
OdpowiedzUsuńU mnie tak samo ;)
Usuń